Nadzieje związane z polskim ambasadorem w Japonii

Piotr A. Głogowski
5 listopad 2019

Nadzieje związane z polskim ambasadorem w Japonii

Co się wydarzyło? 1 października 2019 roku Minister Spraw Zagranicznych Jacek Czaputowicz wręczył nominację na stanowisko Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego RP w Japonii Pawłowi Milewskiemu. Zastąpił on na tym miejscu Jacka Izydorczyka, który sprawował swój urząd od lutego 2017 roku.

Zarys tła Relacje bilateralne pomiędzy Polską a Japonią można opisać jako modelowe w turbulentnym środowisku międzynarodowym. Oficjalne kontakty dwustronne na poszczególnych poziomach można uznać w najmniej optymistycznym wariancie za odpowiednie i niekontrowersyjne. W czasie ostatnich 4 lat podpisano dwie znaczące umowy. W 2015 roku Polska i Japonia podpisały program Jedź i pracuj (ワーキング・ホリデー制度に関する). Do dziś umowa jest uważana za specjalną ponieważ Japonia zawarła ją jedynie z 23 państwami/regionami na świecie. Natomiast w momencie podpisywania Polska była sygnatariuszem numer 13 (siódmym pośród państw Unii Europejskiej).

Dwa lata później w 2017 roku ówczesny Minister Spraw Zagranicznych Japonii Fumio Kishida oraz jego polski odpowiednik Wiktor Waszczykowski podpisali Plan Działania na lata 2017-2020 na rzecz implementacji Partnerstwa Strategicznego między Polską a Japonią, który mógł skutkować zwiększeniem możliwości z zakresu kooperacji pomiędzy państwami – pytaniem jest na ile okaże się on efektywny. Należy jednocześnie pamiętać, że wszelkie projekty umów mają swój początek na niższych szczeblach oficjalnych misji dyplomatycznych i dopiero po jakimś czasie mogą przynieść rezultaty.

Zakulisowa praca dna poziomie umów międzypaństwowych okazała się efektywna. Podpisanie dwóch ważnych umów w przeciągu 5 lat przez kraje, które nie są dla siebie nawzajem strategicznymi partnerami może zostać odebrane jako dobry wynik – pytanie, które się nasuwa to, czy rezultaty nie mogły być bardziej owocne? Problemem natomiast może być dynamika samych relacji oraz niewystarczające fundusze przeznaczane przez MSZ. Jak zostało to zaznaczone w poprzednich analizach, ambasada może stanowić swojego rodzaju pomost dla mniej widocznej współpracy, a ambasador może odegrać kluczową rolę jako zręczny lider.

Znaczenie dla Polski

Paweł Milewski odziedziczył spokojny (mając na myśli turbulentność stosunków międzynarodowych) grunt, ułatwiający rozszerzenie zakresu działań oraz intensyfikowanie konkretnych przedsięwzięć. Nie bez znaczenia pozostaną jego zdolności do przebicia się w MSZ i lobbingu – w szczególności przydatnym może się okazać jego doświadczenie jako dyrektora w Departamencie Azji i Pacyfiku (2017-2019) oraz ambasadora do Australii (2013-2017). Wieloletnie doświadczenie zdobyte w MSZ może przyczynić się nie tylko do wzrostu zainteresowania Japonią przez ministerstwo, ale również zaznaczenie problemu przeznaczania niewystarczających funduszy na działalność w całej Azji Wschodniej. Pomimo, że nie posiada on bezpośredniego doświadczenia z Japonią, jego międzynarodowe doświadczenie może czynić go wartościową osobą dla polskich interesów w Japonii. Obecnie należy zadać dwa pytania: 1) o potencjalną długość jego misji – co jest szczególnie istotne w kraju takim jak Japonia, gdzie to właśnie kontakty interpersonalne są kluczem do osiągnięcia większych celów oraz 2) o owoce jego działalności w kontekście obiecujących warunków początkowych