Polska branża spirytusowa a rynek japoński

Piotr A. Głogowski
22 kwietnia 2020

Co się wydarzyło? Na przełomie lutego i marca japońskie oraz polskie media obiegła informacja o zwiększeniu popytu na polskie alkohole wysokoprocentowe. Zjawisko to było bezpośrednio związane z szerzeniem się w Japonii wirusa SARS-CoV-2 i opinii pozytywnego wpływu polskich trunków – w szczególności 96% spirytusu rektyfikowanego.

Krótkie wprowadzenie Bilateralne relacje polsko-japońskie od lat pozostają na bardzo dobrym poziomie co można zauważyć chociażby w pojawiających się co jakiś czas publikacjach jednoznacznie pozytywnie prezentujących Polskę jako przyjaciela Japonii. Odmiennie od politycznych relacje gospodarcze nie cechują się podobną dynamiką. Wymiana handlowa pomiędzy Polską a Japonią pomiędzy rokiem 2015 a 2018 wynosiła średnio 3,9mld USD, z czego eksport wyniósł 600mln USD, w czym polskie alkohole wysokoprocentowe (wliczając produkcję w Polsce marek zagranicznych) odpowiadały odpowiednio za 0,15% jego całości, co przełożyło się na 1,5mln USD. W Polsce jest ponad 9 wiodących producentów alkoholi wysokoprocentowych a rokrocznie przybywa małych i niezależnych wytwórni (kraftów) specjalizujących się w konkretnych rodzajach alkoholu jak chociażby popularna w Japonii whisky. Do odnoszących największe sukcesy na japońskim rynku należą Żubrówka (producent Roust Trading) i spirytus rektyfikowany Polmosu.

Tymczasem wielkość japońskiego rynku alkoholi szacuje się na 57mld USD (predykcje za rok 2019). Warto jednocześnie zaznaczyć, że pomimo spadku konsumpcji (w szczególności piwa) przewiduje się, że w najbliższych latach segment białych alkoholi (w szczególności gin i wódka) mają zwiększyć swoje wolumeny w tempie 7,5% – jest to jedna z większych wartości obok importu whisky (dla przykładu Wielka Brytania wyeksportowała w 2018 r. do Japonii trunki warte 300mln USD) i segmentu alkoholi premium.

Znaczenie dla Polski

Japoński rynek jest hermetyczny a nie wszystkie przedsiębiorstwa (w szczególności dopiero powstające wytwórnie lokalne) są przygotowane do zabiegania o japońskiego klienta. Dodatkowo obecne zwiększenie popytu nie oznacza boomu na polski alkohol wysokoprocentowy, jednak branża powinna zwrócić na niego uwagę, ponieważ obecna sytuacja wywołana pandemią wirusa może skutecznie przyczynić się do zwiększenia jego rozpoznawalności i popularności. Wydaje się, że nie będzie lepszego momentu dla polskiej branży spirytusowej, aby podjąć próbę skutecznego umocnienia swojej pozycji i zwiększenia udziału na japońskim hermetycznym rynku sprzedaży hurtowej i detalicznej.

Przedsiębiorstwa zrzeszone wokół Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy (ZP PPS) i pozostałych organizacji powinny zastanowić się nad rozpoczęciem bądź intensyfikacją kontaktów z ich japońskimi odpowiednikami jak Japan Wines and Spirits Importers Association bądź Million Trading Co. Jak podaje ta ostatnia odpowiadająca m.in. za dystrybucję spirytusu rektyfikowanego sprzedaż w okresie dwóch ostatnich tygodni lutego osiągnęła poziom dwukrotnie większy niż w latach poprzednich. Warto również zwrócić uwagę na opublikowany w 2019r. przez Komisję Europejską raport The Food and Beverage Market Entry Handbook: Japan: a Practical Guide to the Market in Japan for European Agri-food Products.